Siedzę na parapecie i jakby nigdy nic, wpatruję się w lśniące jak malutkie kryształki krople deszczu. Zapominam o wszystkim. O świecie, problemach, ludziach, którzy mnie otaczają. W tej chwili nie liczy się nic, tylko ja, drzewa, pola, stukot uzyskany przez zetknięcie się wody z oknem i góry widoczne gdzieś w oddali. Nie myślę o niczym. W końcu chwila relaksu. Jest już późno, a jeszcze dwie godziny temu siedziałam przy kochanej matce, która już ledwie dyszała, ale ja nadal miałam nadzieję. Wierzyłam, że wszystko będzie dobrze,ale nie było. To były dla niej męczarnie, ona tego tak cholernie tego nie chciała. W tamtej chwili tuż obok mnie stał jej respirator, a ja głupia myślałam,że się ocknie. Leżała pod tą maszyną już dwa tygodnie, powinnam dać jej odejść, ale zachowałam się jak pieprzona egoistka. Chciałam, by była ze mną, ale jej dni były policzone, każdy wiedział jak to się potoczy... Znowu myślę. Ja, Lisa Broun nie wytrzymuję, mimo iż jestem uważana jako silna kobieta to nie daję rady. Pierwsza łza spłynęła po moim policzku, a za nią kolejna i kolejna. Czy jutro obudzę się i wszystko będzie dobrze? Będę chciała tu być? Nie wiem. A może nadal będę siedziała i rozmyślała nad tym,czy warto? Czy warto żyć? Może o to chodziło, może wszystko będzie dobrze, a może ktoś nami steruje i sam ustala zasady? Nie mogę dłużej myśleć i pogrążać się w cierpieniu, bo to mnie dobija. Właśnie idę do łóżka. Tak,ułożyłam się i zmęczona od płaczu, zasypiam...
***
Jest! Prolog skończony! Nie robiłam spisu bohaterów, bo sama nie wiem kto tu będzie i w ogóle. Będziecie poznawać bohaterów, więc się nie martwcie, bo wszystko przyjdzie z czasem :) Mam nadzieję, że początek przypadł komuś do gustu i będę miała dla kogo pisać.Myślę, że utrzymam ten blog, bo jeszcze dwa dni i wakacje oraz dużo wolnego czasu :D Nie pisałam nic o sobie, bo chciałam od razu napisać prolog :3 Ale podstawowe informacje to te, że nazywam się Julia, 21 października kończę 15 lat. Jestem w 2 klasie gimnazjum, ale jeszcze trochę i trzecia :D więcej napiszę kiedyś w oddzielnym poście.
PS. Główna bohaterka- Lisa Broun ma 31 lat:) Myślę, że to ważne :D
pozdrawiam i życzę miłego czytania, Julia <3